Jak radzić sobie z narcyzem?

Kilka lat temu zrozumiałam, że pozostając w relacjach w których żyłam wtedy, nie będę szczęśliwa. Zdałam sobie sprawę, że nie ma tam miłości, a jest zależność i toksyczne uwikłanie. Odważyłam się powiedzieć głośno, co czuję. Jedną z relacji, która się zakończyła było moje małżeństwo. Może i Ty jesteś w tym momencie, może wiesz, że nie chcesz już być z kimś kto nie potrafi zdrowo kochać? A może zakończyłaś/zakończyłeś już taki związek? A może uświadomiłaś/uświadomiłeś sobie, że jedno z Twoich rodziców jest narcystyczne i ta relacja jest źródłem Twojego głębokiego bólu?
Niektóre toksyczne relacje kończymy i dzięki temu możemy przejść przez proces leczenia. Bardzo ważne, aby wtedy zająć się sobą. Spojrzeć we wszechogarniające nas uczucie pustki, brak sensu istnienia lub myśli samobójcze, depresję, osłabienie całego ciała. Życie w toksycznej relacji to pasmo traumatycznych przeżyć. Jednak są relacje, których nie możemy lub nie chcemy zakończyć. Kiedy narcystyczny rodzic jest bardzo chory, kiedy mamy dzieci z osobą narcystyczną, z którą musimy omawiać decyzje dotyczące dzieci, kiedy nasz przełożony/przełożona lub współpracownik jest narcyzem, a jest to praca, której na ten moment nie chcemy zmienić albo któryś z naszych sąsiadów okazuje się być toksyczny.
W takich sytuacjach potrzebujemy strategii, takiej która pomoże nam pozostać przy sobie i nie dać się wplątać w niekończące się gry i manipulacje jakie prowadzą narcyzi i inni toksyczni ludzie.
- Dopuścić do siebie uczucia. Ustal jaki jest stan faktyczny, szczerze – przed samą/samym sobą, kiedy kontaktujesz się z taką osobą, zobacz jak bardzo zachowanie toksycznej osoby wpływa na ciebie, ile energii kosztuje cię podejście do takiego spotkania? Jak się czujesz po jego zakończeniu? Przyjrzyj się w jaki sposób taka osoba próbuje Tobą manipulować, w jakiego rodzaj gry próbuje Cię wciągnąć? Znajomość tematu wpłynie bardzo pozytywnie na Ciebie. Będzie Ci łatwiej postawić granice.
- Nie daj się wciągnąć w reakcję, nie pozwól na wywołanie w sobie emocji, których osoba toksyczna nie chce czuć. Kiedy podczas spotkania zauważasz, że jesteś wciągana/wciągany w grę, zacznij oddychać, weź trzy oddechy. Wesprzyj się mantrą, którą powtarzaj w myślach – Nie masz władzy nade mną. Pozostaję przy sobie. Jestem bezpieczna/bezpieczny.Oddech powoduje, że stajesz się obecna/obecny w ciele i w sytuacji, stajesz się uważna/uważny na to co się dzieje, nie pozwalasz się wciągnąć w emocjonalną reakcję, nie pozwalasz na przerzucenie emocji na siebie, stawiasz granice. Dzięki skupieniu na oddechu zaczynasz też zauważać inne rzeczy, które nie były oczywiste, kiedy byłaś/byłeś w emocjonalnej reakcji. Dzięki temu możesz zauważyć, że toksyczna osoba wie, gdzie uderzyć, aby wciągnąć nas do gry. Doskonale zna wrażliwe miejsce i wykorzystuje to. Ponadto reagując stajesz się celem narcyza, czy innych osób toksycznych, ponieważ dostają od Ciebie uwagę i emocjonalną reakcję, której potrzebują. Kiedy pozostajesz obojętna/obojętny i spokojna/spokojny przestajesz być magnesem dla takich osób.
- Ustaw granice. Powiedz „NIE” jeżeli czujesz, że ta osoba chciałaby Twojej ciągłej uwagi, przerzuca na Ciebie zbyt wiele zadań, wchodzi do Twojego życia bez pytania, czy zastanowienia. Często myślimy, że jeżeli ktoś chce z nami być czy rozmawiać to my też musimy powiedzieć „Tak”. Prawda jest taka, że to To Ty decydujesz, jak wygląda Twój dzień, Ty decydujesz o swoim życiu – nie osoby z zewnątrz.
- Nie usprawiedliwiaj się. Narcyz próbuje wywołać w nas zwątpienie, celem tej gry jest to, abyś zaczęła/zaczął wątpić w siebie i swoje postrzeganie rzeczywistości.Jeżeli konfrontujesz narcyza z powodu jego zachowania, wtedy taka osoba, tak zmanipuluje tą sytuację, aby wyglądało, że to Twoja wina. Toksyczne osoby są specjalistami w fabrykowaniu rzeczywistości w taki sposób, aby wybielić siebie i przerzucić winę na kogoś innego. Wiem, że takie zachowania mogą wywoływać zwątpienie, ponieważ po drugiej stronie masz kogoś kto twardo obstaje przy swojej rzeczywistości jednak nie daj się zwieść i pozostań przy sobie bez tłumaczenia i argumentowania.
- Staraj się nie dzielić informacjami o swoim prywatnym życiu, ponieważ narcyz użyje tą wiedzę przeciwko Tobie. Jak najmniej szczegółów, mów tylko o tym co jest konieczne. Przyznam, że wiele razy zapominałam o tym, aby zatrzymać się i nie mówić.Możesz się zastanowić, dlaczego to robisz, co za tym stoi? Może nadal wierzysz w to, że zmieniając swoje zachowanie uszczęśliwisz tą osobę, spowodujesz, że będzie dla Ciebie miła i dobra?
- Pamiętaj o tym, że te to nie chodzi o Ciebie. Narcyz ma w sobie wiele niezaleczonych traum i nieuwolnionych emocji, których nie chce poczuć w sobie. W rezultacie przerzuca winę za swój wewnętrzny ból i zamęt emocjonalny na innych. Taki mechanizm pozwala na utrzymanie idealnego wizerunku, bez żadnej skazy. Uczucia osoby toksycznej nie są Twoją odpowiedzialnością.Ta świadomość może pomóc Tobie zrozumieć, że to co się dzieje to nie Twoja wina, nie jesteś tym co mówi o Tobie narcyz, nie zasłużyłaś/zasłużyłeś na takie traktowanie.Narcyz wszędzie widzi zagrożenie dla siebie, dlatego każdy kto mógłby zniszczyć jego delikatny wizerunek musi być rozbrojony.
- Nie myśl, że narcyzowi zależy na Tobie. Wiem, że to jest jedna z najtrudniejszych rzeczy do uświadomienia sobie. Wiele razy oddalałam od siebie to stwierdzenie. Jednak tyle samo razy dostawałam potwierdzenie, że właśnie tak jest. Narcyz nie jest kimś kto żywi do Ciebie szczere uczucia. Wiem, że trudno w to uwierzyć jednak jest to osoba, która robi zimne kalkulacje, robi rzeczy, które z pozoru mogłyby wyglądać, jak troska o nas, dlatego często nie chcemy uwierzyć w to, co mówi do nas nasze ciało i próbujemy usprawiedliwiać, zaprzeczać. Prawdą jest, że narcyzom nie zależy na nas.
- Przestań się bać. Osoby toksyczne używają strachu, aby kontrolować. Kiedy się boisz wchodzisz w swoje mechanizmy obronne i często czujesz desperację, bezradność, brak nadziei na zmianę i rozwiązanie sytuacji. Czujesz się jak dziecko, a nie jak dorosły, który może samo-stanowić o swoim życiu i który zna swoją wartość. Osoby narcystyczne nie mają w sobie współczucia dla innych, Twoje cierpienie nie spowoduje, że przestaną Cię ranić. Możesz to zrobić tylko Ty poprzez zmianę swojego zachowania. Im silniejsza/ silniejszy będziesz, tym wyraźniej zobaczysz, że narcyz w swoim wnętrzu jest bezradnym dzieckiem, które może Cię ranić tylko wtedy, gdy się go boisz.
Zdaję sobie sprawę, że początkowo te osiem kroków może onieśmielać. Na początku mojej drogi byłam w emocjonalnym wirze i nie wiedziałam, jak mam z niego wyjść. Czułam ogromne odrzucenie, poczucie winy, nienawiść i niechęć, byłam ofiarą. Będąc w takim stanie nie byłam wolna tylko cały czas związana z tymi osoba, których nie chciałam w moim życiu, które przez lata raniły mnie, nie mogłam tak naprawdę rozpocząć nowego życia. Dopiero kiedy skupiłam się na odbudowywaniu siebie, wsłuchiwaniu się w ciało i podążaniu za tymi sygnałami moja wolność emocjonalna stawała się coraz bardziej namacalna. Zaczęłam dawać sobie coraz większe prawo do nowego życia, miłości, radości i twórczości. Byłam WOLNA.
I tego Wam życzę Kochani!